SESJE ZDALNE - flashgate
<

    Globalna wioska

    Pojęcie znane każdemu – globalna wioska. Od kilkuset lat świat „maleje” – najpierw ludzkość mogła się szybciej przemieszczać, a tym samym komunikować. Stopniowo ewoluowała poczta, telekomunikacja, a w końcu Internet. Nie tak dawno człowiek z wielkim telefonem komórkowym przypiętym do paska stanowił ewenement, tym bardziej zauważalny, że właściciel „komórki” bardzo głośno zaznaczał swoją obecność. Dziś nikogo już nie dziwi wszechobecne wi-fi, rozmowy video na żywo z drugim końcem świata i ogólnie – szeroko pojęta mobilność. Jest to niezwykle wygodne, ułatwia kontakt z ludźmi na całej kuli ziemskiej, umożliwia interesy z przedstawicielami wielu państw i rozwój firmy na szeroką skalę. Ale… stanowi też niezwykle duże zagrożenie, bo właściwie co się dzieje z dokumentami, które trafią do sieci? Kto je przegląda, kto z nich korzysta? A co jeśli zostaną wykradzione dane wrażliwe, a ich nowy, nieprawowity właściciel spróbuje podzielić się nimi za pomocą videorozmowy albo pulpitu zdalnego…?

    Zagadnienie to zapewne spędza sen z powiek wielu właścicielom cennych dokumentów. Zabezpieczenie hasłem jest bezużyteczne we wspominanym kontekście, bo jeśli ktoś zna owy szyfr i zechce zaprezentować dokumenty wspólnikowi poprzez jakąś formę videokonferencji, dane będą kompletnie niechronione! Wszelkie konwencjonalne metody zabezpieczania danych zawodzą, ale nie proponowany przez nas system: Data Security System. Dlaczego jest tak bardzo skuteczny?
    Data Security System jest całkowicie innowacyjny i nie opiera się na hasłach do dokumentów, gdyż te raz poznane mogą zostać przekazane niezliczonej ilości osób. Dane szyfrowane przez nasz system są zabezpieczane w ten sposób, że tylko konkretne upoważnione osoby mogą mieć do nich dostęp. Nie ma zatem możliwości, że ktokolwiek niepowołany zdoła wykonać jakiekolwiek czynności na chronionym pliku.

    Jak to się ma do sesji zdalnych i videokonferencji?

    Proszę sobie wyobrazić, że posiadacie Państwo wykradziony plik, do którego macie uprawnienia. Chcecie pokazać go swojemu wspólnikowi, z którym łączycie się za pomocą programu Team Viewer, TightVNC, Mikogo, Remote Assistant 365 czy zwykłej sesji pulpitu zdalnego systemu Windows. Wybieracie odpowiednie opcje, klikacie, wpisujecie stosowne dane i… partnerowi ukazuje się wyłącznie logo Data Security System. Żadne dokumenty, żadne poufne dane, wyłącznie DSS. Gdybyście Państwo wykradli pewne poufne informacje bylibyście wysoce niepocieszeni. Jednak jako właściciele owych dokumentów możecie być całkowicie spokojni o ich bezpieczeństwo. I o to właśnie chodzi!